Dlaczego warto czytać książki?

Poziom czytelnictwa na niemal całym świecie znacznie maleje. Niby jesteśmy sporo mądrzejsi, aniżeli poprzednie pokolenia, a tak czy siak nie czytamy aż tak wiele. Oczywiście i tak nie należy sądzić, iż kiedyś dosłownie wszyscy zaczytywali się w książkach – przecież analfabetyzm stosunkowo od niedawna nie jest zmorą w naszym społeczeństwie. Jednakże prawda jest taka, że ulega zmniejszeniu liczba osób, które są w stanie docenić książkę. Dlaczego maleje nieustannie czytelnictwo w Anglii, Australii, Skandynawii czy Polsce?

książki przygotowujące do matury

Autor: Alberto G.
Źródło: http://www.flickr.com

Cóż, pewnie rozchodzi się o to, iż nadal doba jest krótka – jeśli przez znaczącą część doby smacznie śpimy, zarabiamy na chleb, uczymy się, a na dodatek mamy wielu znajomych, nie powinno przesadnie dziwić, iż na czytelnictwo nie starczy nam wolnego czasu. Oczywiście nie należy zapominać o trzech najpoważniejszych zjadaczach czasu – komputer, telewizja i gry. Zapewne gdyby kiedyś ludzie mieli możliwość siedzieć na Youtube bądź Demotywatorach, dużo mniej chętnie sięgaliby po nawet interesujące książki (kliknij).

Naturalnie to wszystko wymówki – gdy pytamy się swojego znajomego z jakiej przyczyny nie przeczytał nawet Dostojewskiego, bardzo często słyszymy, iż w rachubę wchodzi chroniczny brak czasu.

Czy interesują Cię podobne wątki? Jeśli tak, to jeszcze więcej (https://osmiornica.eu/) takiego typu wpisów znajdziesz na naszej nowej witrynie. Zapraszamy!

Słaba wymówka! Przecież owy znajomy najczęściej spędzi wiele czasu na choćby graniu czy oglądaniu głupich blockbusterów! A w końcu książki powodują, że człowiek ma możliwość wreszcie się wyciszyć, wypocząć. Trzeba również doceniać fakt, iż Książki zwiększają wyobraźnię, zasób słownika bądź wiedzę o bardzo wielu dziedzinach.

Zapewne w Sieci, przykładowo na forach dyskusyjnych, ciężko to zauważyć, lecz dużo osób za często popełnia bzdurne błędy ortograficzne. Oczywiście dzisiaj błędy są podświetlane, a więc to sprawiło, że ciężej o popełnienie błędu, lecz cóż z tego, jeżeli każdego dnia wypisujemy przykładowo faktury? Następny argument za tym, aby wreszcie sięgnąć po książkę. Nie ma lepszego sposobu na walkę z dysortografią, aniżeli właśnie nawet niezbyt mądra książka. W dalszym ciągu będzie spadało czytelnictwo, to pewne, lecz miejmy nadzieję, iż polskie elity nie będą zaliczać się do tego niezbyt chlubnego grona.